Samotność w związku – co oznacza i jak z nią walczyć?

samotność w związku

Patrzysz na swojego partnera i zastanawiasz się, kiedy ostatnio naprawdę ze sobą rozmawialiście?

Samotność w związku może przyjść powoli, niemal niezauważalnie, aż nagle uświadamiasz sobie, że jesteś w relacji, w której czujesz się bardziej samotny niż wtedy, gdy byłeś sam.

Najdłuższe w historii badania nad szczęściem prowadzone przez Harvard od ponad 80 lat dowodzą, że to właśnie bliskie relacje są kluczowym czynnikiem szczęścia i spełnienia w życiu.

Co więc zrobić, gdy w związku brakuje tej bliskości?

Jak odzyskać więź i znów poczuć się ważnym dla drugiej osoby?

Terapia na prezent

Dlaczego nie chcemy być sami?

Jedną z najbardziej podstawowych potrzeb każdego człowieka jest tak zwana potrzeba afiliacji (czasem zwana też potrzebą przynależności).

Jest to potrzeba bliskości i więzi z drugim człowiekiem, szczególnie na poziomie psychicznym – dzięki jej spełnieniu otrzymujemy także częściowo poczucie bezpieczeństwa.

Choć potrzeba afiliacji jest uniwersalna dla ludzi, to jej nasilenie zależy od konkretnego człowieka i jego upodobań

– niektórzy będą potrzebowali często przebywać wśród ludzi i dzielić z nimi swoje myśli i obawy, inni natomiast będą woleli spędzać czas sami, tylko raz na jakiś czas spotykając się z bliskimi.

Korzyści z tworzenia związków

Bliskie relacje to coś więcej niż romantyczne uniesienia – to fundament naszego zdrowia psychicznego i fizycznego.

Oto najważniejsze korzyści płynące z tworzenia i pielęgnowania związków:

  • Wsparcie emocjonalne – Dobra relacja daje poczucie, że nie jesteś sam ze swoimi problemami. Możliwość podzielenia się trudnymi emocjami i otrzymania zrozumienia pomaga lepiej radzić sobie ze stresem i wyzwaniami życia codziennego.
  • Poczucie bezpieczeństwa – Bycie w zdrowym związku to świadomość, że masz kogoś, kto Cię wspiera – zarówno w dobrych, jak i złych chwilach. To zmniejsza lęk przed niepewnością i daje stabilność emocjonalną.
  • Większa odporność na stres – Liczne badania, w tym te prowadzone przez Harvard, pokazują, że osoby mające bliskie relacje lepiej radzą sobie z trudnymi sytuacjami. Bliskość drugiej osoby dosłownie obniża poziom kortyzolu, czyli hormonu stresu.
  • Lepsze zdrowie fizyczne – Silne więzi międzyludzkie mogą obniżać ryzyko chorób serca, nadciśnienia czy depresji. Ludzie w szczęśliwych związkach częściej dbają o siebie nawzajem – przypominają o badaniach lekarskich, wspólnie prowadzą zdrowszy tryb życia.
  • Poczucie spełnienia i radości – Związek oparty na bliskości i zaufaniu sprawia, że życie staje się pełniejsze. Możliwość dzielenia się radościami i sukcesami z drugą osobą wzmacnia poczucie sensu i satysfakcji.
  • Rozwój osobisty – Bliska relacja to nie tylko bycie z kimś, ale też wzajemne inspirowanie się do rozwoju. Partner może motywować do działania, zachęcać do wyzwań i wspierać w dążeniu do celów.

Tworzenie i pielęgnowanie związków wymaga wysiłku, ale daje ogromne korzyści – zarówno dla naszego szczęścia, jak i zdrowia.

Samotność a osamotnienie – różnice

Czym tak naprawdę jest samotność?

W psychologii zwykło się dzielić to pojęcie na dwa rodzaje – samotność obiektywna (fizyczna) i samotność subiektywna (psychologiczna).

Samotność obiektywna to po prostu pozostawienie samemu sobie, bez kontaktu z innymi ludźmi.

Nie jest to zależne od żadnych odczuć danej osoby, taką samotność można stwierdzić „na pierwszy rzut oka”, bo jest po prostu faktem.

W ten sposób samotny jest na przykład więzień w izolatce lub osoba dobrowolnie chcąca spędzić czas w samotności, na przykład oddając się swojej pasji.

Samotność subiektywna natomiast jest w pełni zależna od odczuć, jakie ma dana osoba i nie zależy od tego, w jakim faktycznie miejscu się znajduje.

Ten rodzaj samotności nazywa się także osamotnieniem.

Uczucie osamotnienia wynika z niewystarczającego, w rozumieniu danego człowieka, kontaktu i bliskości z innymi ludźmi – jest to zatem niezaspokojona potrzeba afiliacji.

Osobą osamotnioną (samotną subiektywnie) może być zarówno ktoś samotny obiektywnie (np. więzień w izolatce z przykładu pierwszego), jak i ktoś po kim poczucia osamotnienia byśmy się obiektywnie nie spodziewali – na przykład osoba będąca w wieloletnim związku małżeńskim.

Samotność nie zawsze jest negatywna, choć zazwyczaj właśnie w negatywnym kontekście się o niej mówi.

Jednak samotność obiektywna (fizyczna) może przynosić także pozytywne efekty – na przykład stymulację kreatywności.

Subiektywna samotność wiąże się z wieloma przykrymi odczuciami – zazwyczaj jest to silny lęk, smutek i obniżenie poczucia własnej wartości.

Może też, paradoksalnie, prowadzić do dalszej izolacji, wycofania społecznego lub unikania “prawdziwych” kontaktów, na rzecz wirtualnych.

Jest to stan o tyle niebezpieczny, że po pewnym czasie może być czynnikiem rozwinięcia się różnych zaburzeń psychicznych, m.in.:

  • depresji
  • zaburzeń osobowości
  • psychoz
  • myśli i działań samobójczych
  • nadużywania substancji psychoaktywnych (alkohol, leki, narkotyki)
  • zaburzeń odżywiania (anoreksja, bulimia)
Test na depresję

Jak to możliwe – być samotnym w związku?

Niektórym może wydawać się nie do pomyślenia, że ktoś otoczony przez ludzi, pozostający w stałym bliskim związku, może czuć się jednocześnie samotny.

Przyjrzyjmy się bliżej takim sytuacjom.

Na czym polega samotność w związku?

Samotność w związku to uczucie, które może pojawić się, mimo bycia z drugą osobą.

Nie chodzi o fizyczną obecność partnera (choć ta czasem też bywa problemem – na przykład, gdy jeden z partnerów pracuje za granicą), ale o brak prawdziwej, głębokiej więzi emocjonalnej.

Często może się zdarzyć, że mimo bliskości przestrzennej, czujemy się od siebie oddzieleni, jakbyśmy żyli obok siebie, a nie razem.

Samotność w związku polega na poczuciu, że partner nie jest dostępny emocjonalnie.

Może to objawiać się brakiem wsparcia w trudnych chwilach, a także brakiem dzielenia się swoimi uczuciami, przemyśleniami i doświadczeniami.

Samotność w związku to również poczucie pustki w sferze intymnej.

Kiedy brakuje czułości, bliskości fizycznej i zaangażowania, relacja traci głębsze połączenie.

Samotność staje się odczuwalna nie tylko w momentach, gdy nie spędzamy razem czasu, ale także wtedy, gdy mamy poczucie, że nie jesteśmy dla siebie emocjonalnie dostępni.

Mimo że partnerzy mogą żyć razem pod jednym dachem, mogą czuć się zupełnie osobno.

To uczucie braku prawdziwego kontaktu, mimo fizycznej obecności, jest kluczowym aspektem samotności w związku.

Przyczyny poczucia osamotnienia w związku

To ważne, żeby przyczynę osamotnienia w związku ustalić wspólnie z partnerem, szczególnie jeżeli on lub ona także odczuwają samotność.

Zastanówcie się, który z poniższych opisów odpowiada Waszej sytuacji:

  • Poczucie osamotnienia jednego lub obojga partnerów wynika z obiektywnych przeszkód (na przykład: angażująca praca, tworzenie związku na odległość, nadmiar obowiązków, inne oczekiwania i plany życiowe)
  • Poczucie osamotnienia jednej lub obu partnerów wynika z niewystarczającej bliskości w związku (na przykład: spędzacie czas „razem, a jednak osobno” – to znaczy obok siebie, a nie ze sobą, brakuje Wam tematów rozmów)
  • Poczucie osamotnienia jednej osoby wynika z zaniedbania przez drugą osobę (na przykład: nieangażowanie się we wspólne prowadzenie domu, przedkładanie swojego czasu wolnego nad wspólny czas)
  • Poczucie osamotnienia jednej osoby wynika z wewnętrznych problemów tej osoby (na przykład: obiektywnie dużo czasu partnerzy spędzają ze sobą i druga osoba jest tym w pełni usatysfakcjonowana, ale jednemu z partnerów i tak „ciągle jest mało” wspólnoty i problem sprawia nawet najmniejsza rozłąka)

samotność w związku

Radzenie sobie z samotnością w związku

Pamiętaj – nie ma sytuacji bez wyjścia.

Jeżeli czujesz się osamotniony w związku, należy podjąć działanie i zaradzić sytuacji.

Rozmowa z partnerem

Pierwszym krokiem w radzeniu sobie z poczuciem samotności w związku powinna być szczera rozmowa z partnerem.

Jak podejść do takiej rozmowy?

  1. Przygotuj się do rozmowy
    Zanim porozmawiasz, zastanów się, co dokładnie chcesz powiedzieć. Staraj się używać komunikatu „ja” – skup się na swoich uczuciach, nie obwiniaj partnera. W ten sposób unikniesz defensywnej reakcji.
    Przykład:
    „Czuję się samotna/y, kiedy spędzam wieczory bez Ciebie. To sprawia, że jestem smutna/y.”
    Taka wypowiedź jest bardziej otwarta i sprzyja zrozumieniu, w przeciwieństwie do oskarżającego tonu:
    „Nigdy nie masz dla mnie czasu i przez Ciebie czuję się smutna/y.”
  2. Bądź konkretny/a
    W trakcie rozmowy staraj się unikać ogólnych sformułowań, jak „zawsze” czy „nigdy”. Takie zwroty mogą prowadzić do nieporozumień. Lepiej wyrazić się konkretnie i opisać sytuację, która Cię dotyczy.
    Przykład:
    „Od tygodnia chciałam/em opowiedzieć Ci o moich problemach w pracy, ale nie miałam/em okazji, by się z Tobą podzielić. Czuję się przez to przytłoczony/a.”
    Jest to konkretne wyrażenie swoich uczuć bez obwiniania, które sprzyja lepszemu zrozumieniu sytuacji.
  3. Zainteresuj się odczuciami partnera
    Pamiętaj, by zapytać swojego partnera o jego uczucia. Być może on również czuje się podobnie, a wspólna rozmowa pomoże Wam znaleźć rozwiązanie.

Celem rozmowy powinno być:

  • szczere wyrażenie swoich uczuć w sposób, który nie oskarża,
  • zrozumienie przyczyny sytuacji,
  • wspólne poszukiwanie rozwiązania, które pomoże obu stronom poczuć się lepiej.

Jeśli poczucie samotności wynika z obiektywnych przeszkód…

Tu rozwiązanie jest o tyle proste, że przeszkoda jest niemal „namacalna”.

Jedynym w pełni skutecznym rozwiązaniem będzie pozbycie się lub zmniejszenie obiektywnej przeszkody (na przykład: zmiana pracy, zmiana miejsca zamieszkania, wspólne zamieszkanie – zależnie od indywidualnej sytuacji partnerów).

Oczywiście, prawdopodobnie rozwiązania nie będzie można wdrożyć z minuty na minutę.

Jednak już sam plan i podjęcie działań w kierunku jego realizacji powinno pomóc zredukować poczucie osamotnienia.

Co możecie zrobić w międzyczasie?

  • Regularne planowanie wspólnego czasu – nawet jeśli pełne rozwiązanie problemu wymaga czasu, ważne jest, by zadbać o regularne spotkania lub wspólne chwile w ciągu dnia, aby nie stracić poczucia bliskości.
  • Wsparcie emocjonalne – w międzyczasie warto dbać o wzajemne wsparcie, rozmawiać o swoich odczuciach – nawet, jeśli będzie to rozmowa telefoniczna.
  • Ustalanie małych celów – wspólne ustalanie mniejszych, konkretnych celów, które przybliżą partnerów do zmiany sytuacji (np. „Dziś zrobimy krok w kierunku wspólnej przeprowadzki”).

Tego rodzaju aktywność pozwala na bieżąco poczuć, że oboje partnerzy są zaangażowani w poprawę sytuacji, co może dać poczucie nadziei i zmniejszyć samotność.

Jeśli poczucie samotności wynika z niewystarczającej bliskości…

Być może zmagacie się po prostu z wejściem na kolejny etap związku.

Według psychologicznej teorii miłości opisanej przez polskiego psychologa prof. Bogdana Wojciszke, każdy związek przechodzi przez kolejne fazy, które różnią się istotnie między sobą natężeniem trzech podstawowych składników relacji miłosnej: namiętności, intymności i zaangażowania.

Namiętność to przede wszystkim bardzo silne uczucia.

Bardzo często miłość w potocznym („filmowym”) rozumieniu utożsamia się z namiętnością – bo jej objawami jest silne pragnienie bliskości z partnerem (także fizycznej), motylki w brzuchu, silne tęsknoty.

Intymność, to bliskość i przywiązanie w pełnym znaczeniu tych słów.

Obejmuje wzajemny szacunek i dbanie o dobro partnera, wsparcie emocjonalne, zaufanie i uważanie drugiej osoby za ważny element własnego życia.

Zaangażowanie natomiast, to wszystkie myśli i działania nakierowane na dbanie o dobro związku – przejawami zaangażowania będą więc chociażby rozmowy o związku, czy wspólne planowanie przyszłości i późniejsze realizowanie tych planów.

W teorii opisanej przez profesora Wojciszke relacja miłosna przechodzi przez kolejne etapy:

  • Zakochanie – pojawiają się wszystkie trzy składniki, ale najszybciej rośnie intensywność namiętności. Może być to zarówno „miłość od pierwszego wejrzenia”, jak i pojawienie się emocji między dwoma długotrwałymi przyjaciółmi.
  • Romantyczne początki – jeżeli zakochanie jest obustronne, zaczyna rosnąć udział intymności, przy jednoczesnym dosyć dużym udziale namiętności. Jest to bardzo przyjemna faza, którą osoby w związku o długim stażu często wspominają ze wzruszeniem.
  • Związek kompletny – jeśli romantyczne początki przebiegną pomyślnie i wystarczająco wzrośnie udział elementu zaangażowania, to związek może się przerodzić w tak zwany związek kompletny. Ta faza jest satysfakcjonująca i relacja spełnia wtedy potrzeby obu partnerów.
  • Związek przyjacielski – zaczyna się wraz ze spadem namiętności i trwa w oparciu o intymność i zaangażowanie. Również bywa satysfakcjonująca, choć nieraz można zauważyć tęsknotę jednej lub obojgu osób za większą namiętnością. Głównym zadaniem, które stoi przed partnerami na tym etapie, jeśli związek ma trwać dalej, jest utrzymanie wysokiego poziomu intymności.
  • Związek pusty i jego rozpad – ten etap nie jest oczywiście konieczny, bo wtedy nie bylibyśmy świadkiem żadnych udanych małżeństw. Do tej fazy może doprowadzić zanik intymności w fazie związku przyjacielskiego, a on pociąga za sobą także spadek zaangażowania (w utrzymanie tego związku).

Jeżeli w swoim związku czujesz lub czujecie się samotni, warto zastanowić się, w jakiej fazie się obecnie znajdujecie.

Być może sytuacja jest całkowicie naturalna i przeszliście na przykład z fazy romantycznych początków do związku kompletnego,  a tęsknota za szaloną namiętnością została mylnie odczytana jako poczucie samotności?

Pamiętaj, że namiętność przemija.

To naturalny proces, który nie jest równoznaczny z zanikiem samej miłości.

Wojciszke porównał ten proces z sytuacją, w której mielibyśmy obwiniać drzewa o to, że spadają z nich liście na jesień.

Nie jest też powiedziane, że namiętność znika raz na zawsze! Nieraz przecież pary przeżywają tak zwaną „drugą młodość”,  zakochując się w sobie na nowo.

Jeżeli jednak czujesz, że Twój związek jest w fazie związku pustego lub się do tej fazy zbliża – należy podjąć kroki.

Jeżeli chcecie związek utrzymać, najważniejsza jest dbałość o podtrzymanie intymności między Wami.

Aby to zrobić, należy dbać o ciągłe przejawianie tej intymności – czyli rozmowy z partnerem, szczere wzajemne zainteresowanie i szacunek, a także dbałość o dobro partnera. 

Co możecie zrobić?

    1. Codzienne rozmowy o emocjach – ważne jest, by poświęcać czas na otwarte rozmowy o swoich uczuciach, marzeniach i obawach. Można wyznaczyć sobie codziennie lub raz w tygodniu „czas tylko dla nas”, aby porozmawiać o wszystkim, co nas trapi, ale także o tym, co cieszy. Takie rozmowy zbliżają emocjonalnie i pozwalają na lepsze zrozumienie potrzeb drugiej osoby.
    2. Więcej wspólnego czasu – aby poczuć się bliżej siebie, warto wspólnie planować i spędzać więcej czasu, np. gotując razem, oglądając filmy, uprawiając sport lub wychodząc na spacery. Nawet małe, codzienne chwile w towarzystwie partnera mogą przywrócić poczucie bliskości.
    3. Aktywności fizyczne – fizyczna bliskość, jak przytulanie, trzymanie się za ręce czy wspólne chwile w łóżku, mają ogromne znaczenie. Dbanie o dotyk w związku buduje więź, dlatego warto, by partnerzy wyznaczyli czas na bliskość fizyczną w codziennym życiu.
    4. Rozwiązywanie konfliktów na bieżąco – brak bliskości często wynika z niezałatwionych spraw czy trudnych emocji. Ważne, by nie odkładać rozmów o problemach, ale dążyć do ich rozwiązania na bieżąco, aby nie oddalać się od siebie.
    5. Zaskakiwanie siebie nawzajem – drobne gesty mogą mieć wielką moc. Pisanie krótkich wiadomości, niespodziewane prezenty, komplementy – te małe rzeczy mogą poprawić nastrój partnera i przypomnieć o wzajemnym zainteresowaniu.

Być może warto także zgłosić się do specjalisty, na przykład na terapię par.

Innym wyjściem jest oczywiście zakończenie związku – nie rozwiązuje to jednak problemu poczucia osamotnienia, jest jedynie ucieczką od trudnej sytuacji.

Jeśli poczucie samotności wynika z zaniedbania przez drugą osobę…

Kiedy samotność w związku wynika z zaniedbania przez partnera, sytuacja staje się bardziej złożona.

Może to być trudne do zaakceptowania, zwłaszcza jeśli masz poczucie, że Twoje potrzeby są ignorowane.

Jednak zanim podejmiesz dalsze kroki, kluczowe jest, aby najpierw przeprowadzić szczerą rozmowę.

Takie działanie może zmienić dynamikę relacji, ale wymaga zarówno Twojej cierpliwości, jak i gotowości partnera do wzięcia odpowiedzialności za swoje działania.

Co jeszcze możesz zrobić, gdy partner nie reaguje na Twoje potrzeby?

  1. Nie przestawaj rozmawiać o swoich uczuciach – kontynuowanie rozmów jest kluczowe, ale pamiętaj, żeby wyrażać swoje uczucia w sposób konstruktywny. Zamiast obwiniać, postaw na „ja” komunikaty, które pokazują, jak się czujesz, np. „Czuję się zaniedbany/a, gdy nie poświęcasz mi czasu”. Ważne, by nie stać się „marudą” – wyrażaj swoje potrzeby z szacunkiem, ale konsekwentnie.
  2. Doceniaj nawet najmniejsze zmiany – jeśli dostrzegasz, że partner podejmuje jakiekolwiek próby poprawy sytuacji, koniecznie doceniaj te zmiany. Zauważenie drobnych kroków, które świadczą o jego/jej chęci poprawy, może zmotywować do dalszych starań. Ważne jest, by nie tylko krytykować, ale również chwalić. „Dziękuję, że dziś spędziłeś/aś więcej czasu ze mną” – takie słowa mogą zdziałać cuda.
  3. Celebruj wspólne chwile – nawet najprostsze momenty spędzane razem, jak wspólne picie kawy, rozmowy przy obiedzie, zasypianie czy budzenie się obok siebie, mają ogromne znaczenie. Upewnij się, że doceniasz te chwile i nie pozwalasz im umknąć bez zauważenia. Nawet drobne gesty mogą przywrócić poczucie bliskości, jeśli świadomie będziesz w nich uczestniczyć.
  4. Wyznaczaj wspólne cele – jeśli czujesz, że Twój partner jest zbyt pochłonięty innymi sprawami, zaproponuj wspólne cele, które połączą Was na nowo. Może to być wspólne hobby, cele związane z planowaniem przyszłości, wspólne podróże lub projekty. Mając coś, nad czym możecie pracować razem, łatwiej będzie odbudować więź i poczucie współpracy.
  5. Zaproponuj wspólną terapię – jeśli komunikacja nie przynosi oczekiwanych efektów, a poczucie zaniedbania się pogłębia, terapia par może być pomocna. Czasem potrzebna jest osoba z zewnątrz, która pomoże Wam spojrzeć na Waszą relację z innej perspektywy, przełamać trudności w komunikacji i wypracować sposób na odbudowanie więzi.
  6. Rozważ rozstanie, jeśli sytuacja nie ulega zmianie – jeśli mimo starań, rozmów i prób naprawy relacja nie zmienia się na lepsze, a poczucie zaniedbania nie ustaje, warto rozważyć rozstanie. Czasem trwanie w związku, który nie daje satysfakcji i nie spełnia emocjonalnych potrzeb, może prowadzić do jeszcze większej samotności i bólu. Rozstanie nie jest łatwą decyzją, ale może być krokiem ku zdrowiu emocjonalnemu i lepszej przyszłości, jeśli partner nie jest w stanie dostrzec Twoich potrzeb i nie podejmuje działań, by je zaspokoić.

samotność w związku

Jeśli poczucie samotności wynika z problemów wewnętrznych jednego z partnerów…

Jeżeli odnajdujesz siebie w tej sytuacji, to najbezpieczniejszym rozwiązaniem jest zgłoszenie się do specjalisty, szczególnie jeśli ten stan jest długotrwały i utrudnia Ci codzienne funkcjonowanie.

Nie oznacza to oczywiście, że partner jest „zwolniony” z działania – powinien towarzyszyć Ci i wspierać w rozwiązaniu problemu. Co możesz zrobić na własną rękę?

  • Uatrakcyjnij samotne chwile – niech Twoja obiektywna samotność (np. momenty, gdy jesteś sam w domu) nie będzie smutnym oczekiwaniem na powrót partnera. Postaraj się spędzać ten czas w jak najprzyjemniejszy dla siebie sposób – być może dbając o siebie, czytając ulubioną książkę, czy jedząc pyszną kolację
  • Poszukaj towarzystwa, nie tylko u partnera – być może brakuje Ci po prostu innego rodzaju bliskości – takiej, którą możesz znaleźć u przyjaciela lub bliskiego członka rodziny. Nawet najlepsze i najbardziej zażyłe związki nie są samowystarczalne i partnerzy potrzebują kontaktu także z innymi ludźmi
  • Znajdź odpowiadającą ci grupę i spędzaj z nią czas – może twoja sytuacja życiowa (np. wykonywany zawód) „skazuje Cię” na długi czas spędzany samemu. Powinieneś zrównoważyć to wolnym czasem spędzanym wśród ludzi – być może zapisanie się do jakiejś grupy lub na zajęcia dodatkowe nie tylko pomoże w okiełznaniu poczucia samotności, ale także zaowocuje nową pasją?

Podsumowanie

„Samotność to taka straszna trwoga.

Ogarnia mnie, przenika mnie” śpiewał polski zespół Dżem.

Niestety wiele osób może utożsamić się z tymi wersami – nawet jeśli pozostają w długotrwałym i na pozór szczęśliwym związku.

Na szczęście, zawsze można podjąć jakieś działanie.

Na początek „zdiagnozuj” przyczynę swojego problemu: samotność w związku.

Jeżeli na którymkolwiek etapie poczujesz się przytłoczony – nie obawiaj się zgłosić do specjalisty.

Umów się na psychoterapię

Źródła

  • Zalewska, S. (2017). Samotność i osamotnienie w doświadczeniach i narracjach małżeństw z dużym stażem pożycia małżeńskiego. Exlibris Social Gerontology Journal, 14(2), 40-55.
  • Mrozińska, P. (2009). Doświadczenie samotności małżonków i strategie radzenia sobie z nim. Psychologia Rozwojowa, 14(3).
  • Zhan, S., Shrestha, S., & Zhong, N. (2022). Romantic relationship satisfaction and phubbing: The role of loneliness and empathy. Frontiers in psychology, 13, 967339.
  • Aziz, S., Chaudhary, A., & Ali, N. (2021). To study the relationship satisfaction and degree of loneliness in romantic relationships. Indian Journal of Physiotherapy & Occupational Therapy Print-(ISSN 0973-5666) and Electronic–(ISSN 0973-5674), 15(4), 109-119.
  • Adamczyk, K., Park, J. Y., & Segrin, C. (2022). Patterns of intimacy crisis resolution and their associations with romantic loneliness in Polish and US young adults. Developmental psychology, 58(8), 1600.
  • Mushtaq, R., Shoib, S., Shah, T., & Mushtaq, S. (2014). Relationship between loneliness, psychiatric disorders and physical health? A review on the psychological aspects of loneliness. Journal of clinical and diagnostic research: JCDR, 8(9), WE01.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Najnowsze artykuły