Ciągła krytyka w związku

ciągła krytyka w związku

Co zrobić, gdy w relacji więcej jest nadmiernej krytyki, niż miłości, akceptacji i aprobaty? Ciągła krytyka w związku, to jedno z największych zagrożeń dla relacji, które może doprowadzić nawet do jej rozpadu. 

Jak więc wyrażać niezadowolenie w sposób konstruktywny? Jak reagować, gdy partner ciągle nas krytykuje?

Zapisz się na bezpłatną konsultację psychologiczną

Czy istnieje „dobra” i „zła” krytyka?

rodzaje krytyki w związku

W popularnym rozumieniu często rozróżnia się „złą”, czyli krzywdzącą krytykę, od „dobrej”, czyli konstruktywnej.

Jednak czy taki podział faktycznie funkcjonuje? Jak rozróżnić te dwa rodzaje i mieć pewność, że stosujemy jedynie „dobrą” formę krytyki?

Główną różnicą między krzywdzącą a konstruktywną krytyką jest jej obiekt.

W przypadku krytyki, która ma na celu faktyczną poprawę sytuacji, obiektem niezadowolenia jest jakaś konkretna sprawa lub zachowanie. Przykład: „Nie posprzątałeś po sobie w kuchni.”.

W przypadku krzywdzącej krytyki atak jest skierowany bezpośrednio na osobę. Przykład: „Jesteś strasznym bałaganiarzem.”.

Krytyka w bliskich związkach w większości przypadków zaczyna się od niskiego poziomu i pozornie niegroźnych przytyków.

Potem nasila się z czasem, łącząc się ze wzrostem niechęci. Krytykowana osoba czuje się kontrolowana, co frustruje krytykującego partnera, który następnie wzmaga krytykę, zwiększając poczucie kontroli drugiej osoby i tak dalej…

Krytyka jest destrukcyjna i krzywdząca, gdy:

  • dotyczy osobowości, charakteru osoby, a nie zachowania
  • obarcza pełnią winy
  • nie ma na celu wywołania poprawy
  • jest oparta na „jednym słusznym sposobie” robienia rzeczy
  • umniejsza drugiej osobie
  • skupia się na negatywach

Krytyka jest konstruktywna, jeżeli:

  • skupia się na konkretnych kwestiach, które da się zmienić (np. zachowanie)
  • ma na celu poprawę (także dobrostanu drugiej osoby)
  • jest wyrażona z szacunkiem
  • dostrzega także pozytywy

Czy możemy bez ograniczeń używać „dobrej” krytyki i wszystko będzie w porządku?

Niekoniecznie. Choć faktycznie, jeśli coś ma ulec zmianie, to odpowiednim narzędziem do rozpoczęcia rozmowy będzie konstruktywna informacja zwrotna. Nie oznacza to jednak, że możemy krytykować każdy ruch naszego partnera, zasłaniając się troską o jego dobro.

Równie ważne, co stosowanie „dobrej” krytyki, jest także umiejętność całkowitego odpuszczenia sobie komentarza. Nie każde zachowanie partnera musi być przez nas komentowane i ulepszane.

Kłótnie w związku – praktyczne porady

Z czego może wynikać nadmierna krytyka w związku?

Ile związków i ludzi, tyle może być przyczyn nadmiernej krytyki w relacji. Przyjrzyjmy się jednak kilku najpowszechniejszym przyczynom, które prowadzą do problemu nadmiernego krytykowania partnera.

Nadmierna chęć kontrolowania

Czasem problem nie jest to, że partner robi coś źle, a to, że nie robi tego tak, jakby sobie tego życzył krytykujący partner. Chęć posiadania kontroli nad każdym aspektem nie tylko wspólnego życia, ale także życia partnera, może przerodzić się w nieustającą kaskadę krytyki i niechcianych rad.

Potrzeba władzy i dominacji

Nadmierna krytyka może też wynikać z chęci panowania nad drugą osobą. Dewaluowanie partnera to w tym przypadku sposób na zachowanie nad nim dominacji.

Wyuczony krytycyzm

Może być też tak, że ktoś wychował się w środowisku, w którym krytyka jest na porządku dziennym. W takiej sytuacji krytycyzm jest wyuczonym sposobem na komunikację z drugą osobą.

Wzmacnianie poczucia własnej wartości

Krytyka może być łatwą formą obrony własnego ego. Trzeba przyznać, że łatwiej jest obrzucić kogoś krytycznymi uwagami niż zmierzyć się z oceną samego siebie i pracować nad samoakceptacją.

Ukryta projekcja

Niektórzy psychologowie uważają, że krytyka może być formą projektowania własnych słabości i samooceny na najbliższą osobę. Obrazuje to idealnie cytat z Oskara Wilde „Krytyka jest jedyną wiarygodną formą autobiografii”.

Krytyka jako parasol ochronny

Tworzenie negatywnej atmosfery i używanie krytyki może być też formą ochraniania samego siebie przed bliskością i wystawieniem na zranienie. Krytyka jest wtedy formą ochraniającej zbroi.

Przykrywka dla urazy

Czasem krytyka nie dotyczy dokładnie tego, co jest jej treścią. Może się zdarzyć, że jest po prostu wyrzuceniem negatywnych emocji i urazy do partnera, za zdarzenia zupełnie niepowiązane z aktualnym tematem rozmowy.

Krytyka jako krok do rozpadu związku

rozpad związku

Krytyka to akt skupiania się na wadach partnera i wydawania osądów.

Z biegiem czasu krytyczna postawa może przekształcić się w nawyk dezaprobaty, poprawiania, obwiniania, czepiania się lub prób „naprawienia” drugiej połówki.

Krytyczne uwagi mogą wydawać się wtedy niewinne, ale ich skumulowany efekt może być destrukcyjny. Ciągła krytyka może zaszkodzić lub nawet zniszczyć Twój związek.

Zdaniem Gottmana ​​najgorsze w krytyce jest to, że może prowadzić do pogardy. Pogardliwy partner zazwyczaj atakuje z pozycji wyższości.

Może to wysłać drugiej osobie sygnały, że nie jest lubiana, doceniana, rozumiana ani szanowana. Jak można się domyślić, nie pomaga to w stworzeniu bezpiecznej, pewnej i opartej na zaufaniu i szacunku więzi.

Krytyka jest także pierwszym ze słynnych Czterech Jeźdźców Apokalipsy. Jest to koncepcja Johna Gottmana, która opisuje cztery powody, które z największym prawdopodobieństwem mogą doprowadzić do tragicznego rozpadu związku.

Rozwiązywanie konfliktów- praktyczne porady

Sztuka konstruktywnej krytyki – garść wskazówek

konstruktywna krytyka

Kilka wskazówek na temat tego, jak mądrze wyrażać swoje niezadowolenie w związku – tak, aby prowadziło to do poprawy samopoczucia obojga partnerów.

Uwaga! Jeśli jesteś zły lub urażony, każda nawet najbardziej konstruktywna informacja zwrotna, którą przekażesz, może zostać odebrana jako krytyka.

Dzieje się tak, ponieważ ludzie reagują na ton emocjonalny, a nie logiczne argumenty. Najlepiej jest opanować złość lub urazę, zanim spróbujesz wyrazić opinię.

Skoncentruj się na tym, co możesz kontrolować

Zastanów się, nad czym masz i możesz mieć kontrolę, a nad czym nie. Oto kilka przykładów kwestii, nad którymi kontroli nie mamy:

  • chęci, pragnienia, marzenia i aspiracje naszego partnera
  • wypadki losowe
  • sposoby, w jakie inne osoby wykonują pewne czynności

Kwestie, których nie możemy kontrolować, możemy tylko zaakceptować. Zamiast więc krytykować kwestie, na które i tak nie mamy wpływu, zastanów się, co podlega Twojej kontroli.

Dostrzegaj wartość posiadania różnych opinii

Jeśli uważasz, że Twoja droga jest właściwa, prawdopodobnie cenisz swoją opinię i myślenie. To fantastycznie! Jednak teraz spróbuj zobaczyć sprawę z perspektywy preferencji partnera. 

Jeśli krytyka ma opierać się tylko na tym, że ktoś zachowuje się inaczej niż Ty (nie gorzej, ani nie lepiej – tylko inaczej), to taka krytyka nie jest konstruktywna. Służy jedynie własnemu poczuciu kontroli i władzy nad sytuacją lub partnerem.

Przyznaj przed samym sobą „Gdybym to był ja, postąpiłbym inaczej. Jednak to nie ja w tej sytuacji ”. Uszanuj autonomię swojego partnera.

Zaoferuj wsparcie samemu sobie

Jeśli krytyka wynika w jakimś stopniu z Twojego własnego poczucia niekompetencji, niskiej samooceny, czy też chęci sprawowania kontroli nad wszystkim – to tymi kwestiami powinieneś się zająć, a nie dopasowywaniem charakteru partnera do Twoich preferencji.

Przy następnej okazji, gdy będziesz chciał skrytykować partnera, zastanów się, skąd tak naprawdę wynika Twoje samopoczucie. Czy faktycznie partner zachował się nie w porządku? A może po prostu jesteś zestresowany i potrzebujesz odpoczynku? A może w Twojej głowie krążą negatywne myśli wcale niezwiązane z zachowaniem partnera?

Ćwicz taką autorefleksję przy każdej okazji, aby pochopnie nie odreagowywać własnych emocji na partnerze. W drodze do zrozumienia samego siebie może także pomóc Ci psychoterapeuta.

Jak możesz sobie pomóc

Naucz się doceniać partnera i siebie

Czujesz, że w Twoim związku ostatnio jest niebezpiecznie dużo krytyki w stosunku do miłości i aprobaty? Nic nie stoi na przeszkodzie, aby to zmienić. Postaraj się ćwiczyć dostrzeganie pozytywnych stron zarówno u partnera, jak i u samego siebie. Nie obawiaj się także wyrazić słownie pochwały wobec swojej drugiej połówki.

Skoncentruj się na relacji

Jeśli krytykowanie weszło Ci w nawyk, czas rozprawić się z tym niechlubnym przyzwyczajeniem. 

Spróbuj zatrzymać się na chwilę przed wygłoszeniem krytycznego komentarza. Pomyśl, co chcesz powiedzieć swojemu partnerowi.

Zastanów się:

  • czy to odpowiedni moment na taką rozmowę
  • dlaczego pojawiła się u Ciebie chęć krytyki
  • czy Ty lub partner macie kontrolę nad tym, co Cię tak zdenerwowało
  • na ile Twój komentarz jest niezbędny, czy może sprawa jest błaha
  • czy krytyka w tym przypadku ma szansę doprowadzić do poprawy sytuacji?

Postaraj się patrzeć na krytykę wobec partnera przez pryzmat dobra związku. Czy Twoja krytyka pozwoli związkowi wzrosnąć? Czy może zepsuje tylko atmosferę i doprowadzi do bezzasadnej kłótni?

Wybierz czas lub strefy wolne od krytyki

Umów się ze sam ze sobą lub ze swoją drugą połówką, aby mieć momenty, w których nie będziesz angażować się w krytyczne uwagi. Na przykład godzinę przed snem, o poranku lub podczas posiłków.

Dobrze jest mieć moment w ciągu dnia, w którym oboje partnerzy wiedzą, że będą mogli się zrelaksować i nie angażować się w krytykę, kłótnię i obronę własnego ego.

Formułowanie konstruktywnej krytyki

formułowanie konstruktywnej krytyki

Jeżeli jednak nastąpiła sytuacja, w której czujesz, że chcesz i powinieneś wyrazić swoje niezadowolenie – postaraj się zrobić to rozsądnie.

Po pierwsze – czas i miejsce. Jasne, czasem nie da się czekać, a innym razem wiesz, że „odpowiednia” chwila nie nadejdzie.

Idealnie byłoby, gdybyś mógł wyrazić swoją krytykę, rozmawiając w cztery oczy ze swoim partnerem, w spokojnym momencie, w którym będziecie mogli omówić sprawę, nie śpiesząc się nigdzie.

Po drugie – nastawienie. Nie nastawiaj się na atak. Postaraj się też uniknąć wyrażania konstruktywnej opinii zwrotnej w samym środku kłótni.

I w końcu – jak sformułować swoje krytyczne myśli?

Postaraj się zastosować do poniższych punktów:

  • mów o zachowaniu, a nie o osobowości (np. wydałeś za dużo pieniędzy, zamiast jesteś nieodpowiedzialny),
  • postaraj się unikać mało precyzyjnych słów, które wyolbrzymiają problem – takich jak „zawsze” i „nigdy”, zamiast tego skup się na pojedynczej sytuacji,
  • opowiadaj z własnej perspektywy (np. poczułem się zlekceważony, zamiast lekceważysz mnie),
  • jeśli możesz, zaproponuj oczekiwane rozwiązanie (np. następnym razem chciałbym, żebyśmy wspólnie podejmowali takie decyzje).

Samoobrona przed nadmierną krytyką

obrona przed krytyką w związku

Co jednak, jeżeli to Ty czujesz się ofiarą nadmiernej krytyki? Rozważ poniższe wskazówki:

  • opowiedz partnerowi o różnicach między konstruktywną a krzywdzącą krytyką i poproś, aby zmienił swój sposób wyrażania opinii
  • nie przyjmuj każdej uwagi jako prawdy, tylko zastanów się, czy faktycznie partner ma podstawy do niezadowolenia
  • nie traktuj każdej krytyki jako atak – być może kryje się za nią ważna potrzeba Twojego partnera
  • możecie zwrócić się do specjalisty – np. zgłosić się na terapię dla par, gdzie psychoterapeuta popracuje z Wami nad skutecznym sposobem komunikowania się,
  • pracuj nad postawą asertywną – wyznaczaj swoje granice, aby zadbać o własne samopoczucie
  • zastanów się, czego zazwyczaj dotyczą krytyczne uwagi partnera – być może sygnalizuje Ci jednak jakiś poważny problem, którym powinniście się wspólnie zająć.
Asertywność – praktyczne techniki

Podsumowanie

Ciągła krytyka w związku to pierwszy z tak zwanych „Czterech Jeźdźców Apokalipsy”, czyli największych zagrożeń, mogących prowadzić do rozpadu związku.

Choć bycie w związku nie oznacza ciągłego zadowolenia, warto wiedzieć jakie zagrożenie niesie za sobą nadmierne krytykowanie, a także nauczyć się jak wyrażać swoje niezadowolenie w sposób konstruktywny.

Źródła

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Najnowsze artykuły