Nikt, wchodząc związek, nie spodziewa się, że nadejdzie jego koniec.
Początek związku to radość i nadzieja, a koniec… no cóż, często przychodzi niespodziewanie, obciążając nas bagażem nieprzyjemnych emocji.
Boimy się samotności, unikamy porzucenia, chcemy móc na kimś polegać i z kimś dzielić dni. Co jeśli tej osoby już nie ma? Jak dalej żyć? Jak poradzić sobie z rozstaniem?
Rozstanie – tragedia, czy nowa szansa?
W Polsce, na 1 000 nowo zawartych małżeństw przypada ponad 300 rozwodów, a ta statystyka nie zawiera przecież nawet związków nieformalnych! Jest więc spora szansa, że jeśli zmagasz się z rozstaniem, to nie jesteś sam, ktoś w Twoim niedalekim otoczeniu przechodzi podobny proces.
Rozstania są smutnym, ale naturalnym elementem życia. Powodów może być wiele – czasem ktoś zawodzi, innym razem przestajecie do siebie pasować lub dzielą Was niezależne od woli czynniki zewnętrzne.
Choć rozstanie może być przeżyciem traumatycznym i osobistą tragedią, nie musi być złe samo w sobie!
Zastanów się:
- lepiej się rozstać, czy tkwić w związku bez uczucia?
- lepiej się rozstać, czy poświęcić swoje szczęście na rzecz utrzymania wygaszonej relacji?
- lepiej się rozstać, czy żyć w oszukanym szczęściu?
Szczęśliwe i zdrowe związki się nie rozpadają. Jeżeli doświadczyłeś rozstania, to znaczy, że w samym związku coś się zepsuło – coś, co dla jednej lub obu osób zaważyło na decyzji o dalszym byciu razem.
Smutek, a nawet rozpacz po rozstaniu to naturalna reakcja. Nie ma w niej nic złego i dziwnego. Nie świadczy to jednak o tym, że już zawsze będzie źle.
Koniec relacji, to także nowa szansa na początek – być może innego, lepszego związku, albo lepszej relacji z samym sobą.
Pozytywne skutki rozstania
Wbrew pozorom, rozstanie może mieć swoje pozytywne skutki, nawet jeśli teraz trudno Ci w to uwierzyć.
Nie chodzi o to, abyś dzień po rozstaniu skakał z radości. Jednak każda sytuacja w życiu, nawet najtrudniejsza strata, może wnieść ważną wartość. Takie przeformułowanie myślenia o rozstaniu jest bardzo pomocne w godzeniu się z tym faktem i „pójściu dalej”.
Bycie poza związkiem jest szansą na lepsze poznanie siebie i własnych upodobań. Relacje wymagają współpracy i kompromisów, a ludzie czasem zatracają się w drugiej osobie, zatracając swoje własne pasje i preferencje. Bycie singlem to idealna okazja do ponownego poznania siebie i podejmowania decyzji wynikających tylko z własnych marzeń, pragnień, czy chęci.
Możliwe też, że przy rozstaniu, poza smutkiem poczujesz także ulgę. Nie czuj się winny z tego powodu! Skoro związek się rozpadł, zapewne już od dawna coś się w nim psuło, nawet jeśli nie potrafisz tego nazwać. Rozstanie paradoksalnie może ukoić niepokój i uwolnić przestrzeń na inne emocje.
Z każdej trudnej sytuacji życiowej, także z rozstania, można zawsze wyciągnąć jakąś naukę. Być może dojdziesz do nowych wniosków, w kwestii tego, jakiego partnera chciałbyś widzieć u swojego boku – a może zorientujesz się, że chciałbyś inaczej poprowadzić swoje życie, niż dotychczas.
Pogodzić się czy walczyć dalej – decyzja o rozstaniu
Jeżeli to partner podjął decyzję o rozstaniu, możemy mieć ochotę walczyć za wszelką cenę i odzyskać miłość. Jednak, czy naprawdę chcesz być z kimś, kto przyznaje, że jego uczucia do Ciebie wygasły? Prawdopodobnie nie.
Jeżeli partner informuje Cię o tym, że odchodzi, najczęściej najlepiej będzie podjąć próbę pogodzenia się z decyzją. W końcu przecież oboje macie pełne prawo opuścić związek w dowolnym momencie.
Jeżeli jednak to Ty zastanawiasz się nad rozstaniem lub oboje zaczynacie wątpić w związek, to być może warto podjąć próbę naprawy relacji przed ostateczną decyzją o rozstaniu. Nawet jeżeli próba nie zakończy się powodzeniem, będziecie mieli poczucie, że włożyliście wysiłek – taka sytuacja jest łatwiejsza do przyjęcia, niż długotrwałe zadręczanie się pytaniami „co, gdyby?” lub „a może można było coś jeszcze zrobić?”.
Jak radzić sobie z samotnościąJak przygotować się na rozstanie?
Czasem jesteśmy postawieni przed faktem dokonanym – to partner podejmuje decyzję o rozstaniu i informuje nas o niej. W takiej sytuacji nie mamy możliwości przygotowania się, szczególnie jeśli wieść o rozstaniu jest dla nas dużym zaskoczeniem.
Jest jednak także możliwość, że to Ty zaczynasz myśleć o rozstaniu – i to wcale nie jest łatwe. Jeżeli czujesz potrzebę zakończenia związku, pamiętaj o kilku kwestiach:
- masz pełne prawo do rozstania, nie musisz za tą decyzję przepraszać, ani się tłumaczyć i podawać listy powodów,
- jeśli to możliwe, postaw na szczerą i otwartą komunikację – choć w emocjach i tak mogą pojawić się łzy i podniesiony głos, taka rozmowa pozwoli Ci „poczuć” zakończenie i będzie uczciwą postawą w stosunku do partnera,
- nie angażuj osób trzecich, niezależnie czy to rodzina, czy przyjaciele – w ten sposób zaatakujesz partnera i trudno będzie o uczciwą rozmowę,
- dobrze przemyśl swoją decyzję i ponieś jej konsekwencje – masz pełne prawo do rozstania, ale ciągłe wahania, rozstania i powroty nie służą dobrze nikomu.
Wyjątkową sytuacją jest przypadek, w którym decyzja o rozstaniu wynika z doświadczanej przemocy. Jeśli czujesz jakiekolwiek zagrożenie ze strony partnera, pamiętaj, że Twoje bezpieczeństwo jest absolutnym priorytetem. Jeśli nie czujesz się na siłach – nie musisz doprowadzać do konfrontacji. Możesz przekazać informację o rozstaniu w sposób, który zapewni Ci poczucie bezpieczeństwa.
Żałoba po związku
Żałobą nazywamy stan kogoś, kto stracił bliską osobę. Zazwyczaj żałobę przypisujemy tym, którzy doświadczyli śmierci najbliższych – jednak w przypadku rozstania również możemy mówić o pewnej formie straty bliskiego człowieka.
Stan żałoby obejmuje szereg doświadczeń, tych widocznych na pierwszych rzut oka, jak i tych skrytych głęboko pod powierzchnią.
Podczas żałoby możemy doświadczyć fizycznych objawów, podobnych do objawów silnego stresu – problemy ze snem, wyczerpanie, mdłości i omdlenia, a nawet obniżenie odporności.
Z żałobą po rozstaniu wiążą się oczywiście także silne emocje. Nie jest to tylko smutek! Normalne jest także pojawienie się bezsilności, przytłoczenia, poczucia winy, lęku, a nawet złości, czy wściekłości.
Kolejne skutki przeżywanej żałoby możesz zauważyć w swoim toku rozumowania – tendencje do zapominania, pomyłki, gonitwa myśli, trudności z logicznym rozumowaniem – to kilka z możliwych objawów.
Charakterystyczne zachowania to dla nas przede wszystkim płacz, szukanie odosobnienia, czy pogrążanie się w sentymentach, na przykład poprzez słuchanie nastrojowej muzyki lub oglądanie starych zdjęć. Jednak żałoba może wywoływać też inne reakcje – jak chęć porządkowania, czy szukanie zupełnie nowych ról dla siebie.
Przeżywanie żałoby jest bardzo indywidualne – zarówno pod względem objawów, jak i czasu trwania. Ten cały proces jest potrzebny, aby uporać się z sytuacją – pogodzić z nowym stanem, ale też przygotować na dalszy czas.
Podobnie, jak uszanowałbyś okres żałoby u osoby, która straciła partnera w wyniku jego śmierci, uszanuj swój czas na przeżycie żałoby po związku utraconym w wyniku rozstania.
Jak poradzić sobie z rozstaniem? Praktyczne porady
Ogromny ból, zazdrość, wściekłość, rozpacz… Wszystko to może pojawić się po rozstaniu, szczególnie jeśli jego okoliczności były burzliwe. Jak poradzić sobie z rozstaniem? Co zrobić, by sobie pomóc?
Przyjmij pomoc
Dużym ułatwieniem może być dzielenie ciężaru rozstania z innymi ludźmi.
Może to być rodzina lub ktoś z grona przyjaciół, w kim będziesz czuł oparcie, będziesz mógł wygadać się i zmierzyć ze swoimi emocjami.
Warto przemyśleć kwestię zgłoszenia się do psychoterapeuty, który może pomóc Ci przejść przez proces żałoby, a także przepracować Twoje emocje i przekonania związane z zakończonym związkiem.
Szczególnie trudną sytuacją jest zmaganie się z zakończeniem związku, w którym wspólnie wychowywaliście dzieci. Pomoc nad opieką i spełnianiem ich potrzeb przyda Ci się, aby odzyskać nieco czasu i siły na zadbanie o samego siebie.
Pozwól sobie przeżyć emocje
Po rozstaniu mogą Ci towarzyszyć przeróżne emocje, czasem mogłoby się wydawać, że są one ze sobą sprzeczne. Rozstanie to nie tylko smutek – to także złość, bezsilność, poczucie winy.
Pamiętaj, że emocje nie są złe, ani dobre. Są Twoją naturalną reakcją i masz prawo je w sobie nosić, nie musisz za wszelką cenę ich ukrywać.
Przeżycie przychodzących emocji pozwala pogodzić się z sytuacją i przyzwyczaić się do niej. Emocje, jeśli znajdują ujście, z czasem łagodnieją.
Ucieczka od emocji, odpychanie ich może spowodować szereg nieprzyjemnych objawów (psychicznych i fizycznych), a także sprawia, że żyjesz w ciągłym napięciu.
Wśród emocji obecnych po rozstaniu mogą pojawić się także takie, które Cię zaskoczą, z powodu swojego pozytywnego wydźwięku. Radość, ulga, spokój… Nie obwiniaj się, jeśli się pojawią, bo nie są świadectwem Twojego braku zaangażowania w związek. Obserwuj je i pozwól sobie na ich pełne przeżycie.
Wprowadź nowe porządki
Porządkowanie spraw i fizycznej przestrzeni, może Ci pomóc uporządkować także to, co dzieje się w Twoim umyśle.
Gdy będziesz gotowy, postaraj się zmierzyć z przestrzenią, zwłaszcza jeśli do tej pory dzieliłeś ją z partnerem. Postaraj się stopniowo decydować, co chcesz zachować, a czego się pozbyć – tak, aby przestrzeń, w której mieszkasz, jak najlepiej służyła Tobie.
Podczas tak prozaicznej czynności jak porządkowanie mieszkania prawdopodobnie poczujesz ulgę porównywalną do „porządkowania głowy” lub „porządkowania emocji”.
Bądź dla siebie dobry
Rozstania często trzęsą w posadach naszym poczuciem własnej wartości.
Żeby je wzmocnić, warto do codzienności wprowadzić różne działania samoopiekuńcze. Nie tylko przyniosą Ci przyjemność i ukoją nerwy, ale także przypomną, że jesteś ważny i Twoje dobre samopoczucie jest priorytetem. Nasza relacja z samym sobą jest równie ważna (a być może nawet ważniejsza) niż nasza relacja z innymi ludźmi.
Na początek możesz spróbować:
- sprawić sobie prezent – niezależnie czy to nowe ubranie, czy kwiatek na parapet, kup i wręcz samemu sobie coś, co Ci się podoba,
- zadbać o swoje ciało – możesz iść na głęboki masaż całego ciała, albo chociaż zacząć używać kremu nawilżającego,
- dostarczyć sobie rozrywki – wyjście do kina solo lub z przyjaciółmi, zamówienie pysznej pizzy, dobra komedia, czy wciągająca książka to skuteczne sposoby na redukcję stresu.
Spróbuj nowości
Chodzenie do tych samych miejsc, w których bywałeś z ekspartnerem, może wywoływać bolesne wspomnienia i niechęć do wyjścia z domu.
Zamiast tego postaraj się choć raz na tydzień znaleźć nowe miejsce lub nową aktywność. Może będzie to nowootwarta restauracja, albo zakątek parku, w którym jeszcze nie byłeś? Może zapiszesz się na zajęcia sportowe, albo wybierzesz się na wycieczkę do innego miasta? Naucz się dostrzegać nowe możliwości i odkrywać jeszcze nieprzemierzone ścieżki.
Tego nie rób po rozstaniu – lista negatywna
Poza wskazówkami na to, jak uporać się z rozstaniem, warto też wspomnieć o zachowaniach destruktywnych, utrudniających, których należy unikać, aby nie utrudniać jeszcze bardziej sytuacji.
Nie zadręczaj (siebie i byłego partnera)
To normalne, że w pierwszym odruchu możesz mieć chęć walki o partnera i próbować za wszelką cenę utrzymać relację. Rozmowy, czy próby ratowania związku są jak najbardziej w porządku tak długo, jak długo nie działają na szkodę jednego lub obu partnerów.
Zadręczanie siebie na przykład poprzez ciągłe śledzenie każdego ruchu partnera na mediach społecznościowych, wypytywanie wspólnych znajomych, czy ciągłe próby nawiązania kontaktu skutecznie utrudnią Ci pogodzenie się z sytuacją i zadbanie o siebie.
Nie trzeba też chyba wspominać, że zadręczanie byłego partnera jest nieuczciwe w stosunku do niego. Ciągłe telefony i wiadomości, naleganie na spotkania, proszenie i grożenie… wszystko to zostawi tylko niesmak i pogorszy napiętą atmosferę.
Nie dawaj złudnej nadziei
Jeżeli decyzja o rozstaniu była Twoja – ponieś jej konsekwencje. Mimo że to Ty podjąłeś decyzję, Tobie też może być trudno pogodzić się z rozstaniem.
Dawanie złudnej nadziei partnerowi i udawanie chęci powrotu to toksyczne zachowanie, przez które nie pozwalasz drugiej osobie na przepracowanie i wyjście z tej sytuacji. Na dodatek, utrudniasz ten proces także sobie.
Nie nagłaśniaj i nie obgaduj
Obgadywanie partnera ze wspólnymi znajomymi, czy postowanie na temat rozstania w mediach społecznościowych może wydawać się zasłużoną zemstą, ale czy tak faktycznie jest?
To normalne, że z najbliższym przyjacielem, czy członkiem rodziny możesz pozwolić sobie na niefiltrowane wylanie z siebie żalu i złości. Jednak publiczne dyskredytowanie byłego partnera w żadnym stopniu Ci nie służy, a do tego możesz zaszkodzić samemu sobie i zapracować na niechęć znajomych.
Nie twórz związków-plastrów
Czasem lęk przed samotnością jest tak silny, że mamy ochotę od razu wskoczyć w nowy związek, który ma być „plastrem” na bolesną ranę po poprzedniej relacji.
Choć pokusa może być wielka, zastanów się dobrze, zanim podejmiesz decyzję o zaangażowaniu się w coś nowego.
Czasem może się okazać to strzałem w dziesiątkę – szczęśliwym zrządzeniem losu. Jednak często może być to niezdrowy sposób na ucieczkę od własnych emocji, próba podbudowania ego i… zranienie przy tym niewinnej osoby.
Jak rozpoznać toksyczny związekPodsumowanie
Pierwszy okres po rozstaniu nie jest łatwy. Burza emocji, wątpienie w to, co się do tej pory myślało, obawy o przyszłość – trudno funkcjonować z tak obciążającym bagażem.
Spokojnie, opanowanie sytuacji jest możliwe.
Zastanawiając się jak poradzić sobie z rozstaniem, warto przede wszystkim postawić na relację, która nierozerwalnie będzie towarzyszyć Ci przez całe życie – czyli relację z samym sobą. Danie samemu sobie czasu i przestrzeni na żałobę po związku, odbudowanie swojego poczucia własnej wartości i zastanowienie się czego Ty chcesz od przyszłości to najważniejsze zadania zdrowego zakończenia relacji z partnerem.
Źródła
- Polski Główny Urząd Statystyczny (2021) Rocznik Demograficzny
- Turczyk, M. (2020). Ochrona dziecka w sytuacji rozstania rodziców–konceptualizacja przedmiotu badań. Rocznik Pedagogiczny, 42, 197-204.
- Niedopytalska, P. (2021). Rozwód jako punkt zwrotny w życiu jednostki–doświadczenia związane z rozpadem małżeństwa (Doctoral dissertation, Uniwersytet Wrocławski. Wydział Nauk Społecznych. Instytut Socjologii).
- Ranđelović, K. Ž., & Goljović, N. R. (2020). Breakup grief: The difference between initiator and non-initiator depending on coping strategies and attachment. Zbornik radova Filozofskog fakulteta u Prištini, 50(3), 47-68.
- Karbowa-Płowens, M. (2019). Rozwój i charakterystyka więzi przywiązaniowej w relacji romantycznej. Psychologia Rozwojowa, 2019(Numer 4), 83-95.
- Paprzycka, E., & Mianowska, E. (2020). Nietrwałość związków intymnych–społeczno-demograficzne uwarunkowania powodów potencjalnej decyzji o rozstaniu kobiet i mężczyzn. Przegląd Socjologiczny, 69(1), 81-105.
1 komentarz "Jak poradzić sobie z rozstaniem?"
Marek
Jestem dzień po zerwaniu i ten artykuł bardzo mi pomógł. Dziękuję